W pierwszej połowie sierpnia 2012 r. realizowaliśmy 10-dniowy projekt letni dla dzieci z regionu: Wakacje z Koniczynką. Codziennie po śniadaniu wyruszaliśmy do obór, żeby karmić cielęta i krowy, które danego dnia nie wyszły na pastwisko. Wykonywaliśmy też drobne prace porządkowe w oborach, bo były to przecież wakacje na wsi! Te codzienne spotkania ze zwierzętami dostarczały wszystkim dzieciom wiele radości. Każdy miał krowę, z którą był zaprzyjaźniony i o którą szczególnie dbał. Gdy kogoś dopadało zmęczenie, mógł ułożyć się na sianie i w słońcu zaglądającym do obór zażywać odpoczynku. Każdy z uczestników starał się zdobyć tytuł dobrego opiekuna zwierząt.
Pogodę mieliśmy wspaniałą, dlatego też większość czasu spędzaliśmy na naszej uroczej łące nad jeziorem, która sama z siebie promieniuje pomysłami na zabawę. Najbardziej ulubionymi zabawami były podchody w lesie, budowanie bazy oraz huśtanie się na linach. Podczas poobiedniego odpoczynku towarzyszyła nam "Akademia Pana Kleksa" i jak to w akademii mieliśmy także warsztaty, podczas których robiliśmy np. łódki z masztami. Codziennie przygotowywaliśmy podwieczorek. Piekliśmy podpłomyki, bułeczki, robiliśmy rozmaite sałatki owocowe i warzywne.
Dwa tygodnie minęły bardzo szybko. Ostatniego dnia mieliśmy pożegnalne ognisko z rodzicami. Wszystkie dzieci otrzymały dyplomy dobrego opiekuna zwierząt wraz z fotografią zrobioną w oborach. Piekąc nad ogniskiem pyszny chlebek na patyku i cukinię wspominaliśmy z sentymentem wspólnie spędzone dni. Być może za rok spotkamy się znowu.
Tu jest link do albumu fotografii Wakacje 2012 z Koniczynką - więc kliknij
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz