Św. Marcin był niezwykłym człowiekiem. Potrafił podzielić się dobrami z ludźmi potrzebującymi, których spotykał na swojej drodze. 11 listopada przypada dzień św. Marcina. Uroczystości, które odbywają się z tej okazji, przywołują wspomnienie legendy, według której młody legionista Marcin, człowiek niezwykłego serca, podzielił się z napotkanym żebrakiem ostania rzeczą, którą posiadał – swoim płaszczem. Widząc zmarzniętego człowieka u bram miasta rozciął płaszcz legionisty na pół i podał jego część człowiekowi w potrzebie.
10 listopada 2011 r. późnym popołudniem spotkaliśmy się w Koniczynce, by wspominać o św. Marcinie i jego niezwykłych czynach, a także by przypomnieć przesłanie, aktualne w dzisiejszych czasach, dzielenia się z bliźnimi. W blasku świec rozmawialiśmy o św. Marcinie. Przypomnieliśmy też zabawną historię, według której gęsi wydały miejsce kryjówki Marcina. Bowiem Marcin ukrył się, nie chcąc przyjąć godności biskupa, ale został odnaleziony dzięki gęsiom i ich gęganiu. Na pamiątkę tego wydarzenia piekliśmy gęsi ze specjalnego ciasta serowego przygotowanego na te uroczystości. Gęsi zostały w piekarniku, a my wyruszyliśmy z lampionami, by zanieść światło tam, gdzie panuje ciemność. Jest to niezwykle piękne przeżycie, iść z zapalonym lampionem przez ciemne łąki i las. W pewnym momencie dostrzegliśmy jeźdźca na koniu. Ktoś zawołał - "Spójrzcie, to chyba rycerz na koniu zbliża się w naszą stronę." Wszyscy popędziliśmy we wskazanym kierunku, lecz jeździec zniknął. W miejscu, do którego dotarł, zostawił dla nas wór pełen owoców i słodkości.
Zmarznięci, ale szczęśliwi, wróciliśmy do Koniczynki i rozpoczęła się nasza prawdziwa uczta na cześć św. Marcina; ciepła kawa z mlekiem, pachnące ciastka w formie gęsi; a do tego znalezione owoce i słodycze, dar nieznanego rycerza. Każdy z uczestników wziął też coś z tych przysmaków ze sobą do domu, by podzielić się z rodziną i sąsiadami.
Tu jest album fotografii Uroczystości na Dzień Św. Marcina, 10 listopada 2011 r., Juchowo - więc kliknij
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz