We wtorek 20 grudnia 2011 r. tuż po zapadnięciu zmroku mieliśmy w Klubie Koniczynka niezwykłą uroczystość – ogródek adwentowy. Jest to wzruszające i nastrojowe spotkanie adwentowe, które rozświetla mrok ciemnych, grudniowych dni i wprowadza w nastrój nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia. W tym roku przybyli do nas goście: dzieci i młodzież ze świetlicy w Dąbiu. Nasi goście szli do nas pieszo (3 km), z latarkami w ten ciemny, grudniowy wieczór i przynieśli ze sobą nastrój oczekiwania. Przywitaliśmy ich ciepłym sokiem jabłkowym z odrobiną miodu.
O godz. 17.00 zgromadziło się w „Koniczynce” ponad 40 osób, dzieci, młodzież i dorośli, by wspólnie spędzić jeden z ostatnich wieczorów adwentowych. Wspólny wieczór rozpoczęliśmy adwentową pieśnią "Archanioł Boży Gabriel," a następnie każde dziecko, a także każdy dorosły uczestnik spotkania, otrzymał jabłko oraz świeczkę i wyruszył samotnie, w zamyśleniu drogą przez ciernisty las, by dojść do jedynego w całym pomieszczeniu źródła światła. Tam zapalał swoja świeczkę i tą samą drogą wracał. A w drodze powrotnej zostawiał swoje jabłko i zapaloną świeczkę, dzięki czemu rozjaśniał się panujący mrok w naszym ciernistym lesie, po czym następna osoba udawała się w drogę po światło. Ciernisty las tworzyła symboliczna spirala ułożona z gałęzi świerkowych, w środku tej spirali stała świeca. Podczas gdy każdy z nas odbywał swoją drogę przez ciernisty las, pozostałe osoby siedziały w sali obok i śpiewały kolędy. Na zakończenie w ciemnej sali, która na czas uroczystości przemieniła się w ciernisty las, było jasno i ciepło. Przed wyjściem do domu każdy wziął swoje jabłko i zapaloną świeczkę. Życzyliśmy również sobie - wesołych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku, 2012.
Jakie znaczenie ma więc ta forma ogródka adwentowego? Ciernisty las nawiązuje do legendy o Marii, która będąc brzemienną szła z wizytą do Elżbiety. Jabłko było w raju kluczem do mądrości i poznania. Branie, dawanie i dzielenie się są podstawą naszej religii, naszej moralności, chrześcijańskiego tradycyjnego wychowania. Ogródek adwentowy zatem tworzy swoistego rodzaju przejście pomiędzy grzechem pierworodnym w raju, narodzinami w okresie Bożego Narodzenia, aż do Zmartwychwstania w okresie Wielkanocy. Ponad dwie godziny przebywaliśmy w tym uroczystym, refleksyjnym czy prawie misteryjnym nastroju - gdzieś obok wielkiego świata.
Tu jest link do albumu fotografii Ogródek Adwentowy w Koniczynce 2011 r. - kliknij
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz