Najpierw więc wyruszyliśmy na poszukiwanie ziół na wianki: po czarny bez, bylicę, dziewannę, rumianki, krwawnik, babkę – po te zioła, które obficie rosną na naszych terenach i których nie mogło zabraknąć we wiankach wszystkich okolicznych panien. Następnie rozpaliliśmy ogień i uroczyście spaliliśmy ubiegłoroczny wieniec dożynkowy, a potem wszystkie dziewczyny i kobiety plotły wieńce z ziół oraz kwiatów. Na szczęście umiejętność ta jeszcze nie zaginęła, chociaż pomoc starszych była tu niezbędna. Gdy piękne, kolorowe wieńce zdobiły już głowy wszystkich dziewczyn, rozpoczęły się pląsy i śpiewy wokół ogniska. A w międzyczasie dziewczyny i chłopcy udali się do lasu na poszukiwanie, wprawdzie nie kwiatu paproci, ale innej niespodzianki leśnego runa. Szczęśliwcy odkryli wiązankę pachnących, pysznych poziomek, którymi chętnie podzielili się z innymi, mniej spostrzegawczymi uczestnikami wyprawy. Na zakończenie tej części uroczystości zostały, zgodnie z tradycją, wrzucone wszystkie wianki do jeziora. Do późnych godzin trwała świętojańska uczta przy ognisku, przeplatana śpiewami przy dźwiękach gitary.
29 września 2013 r. rozpoczęliśmy uroczystością św. Michała cykl jesienno-zimowych warsztatów i świąt wpisanych w rytm roku rolniczego. Uroczystość św. Michała to wspaniała okazja, by wspólnie cieszyć się z obfitości darów natury, stąd nasze spotkanie, podczas którego robiliśmy surówki ze świeżo wykopanej marchwi, piekliśmy smoki, gwiazdy, miecze i inne symbole św. Michała z mąki tegorocznego zboża. Starsze koleżanki Ania, Anna i Monika przygotowały przedstawienie o św. Michale, czym wzbudziły wielkie zainteresowanie wśród najmłodszych, którzy później wzięli udział w próbie zręczności i odwagi, by w razie potrzeby, tak, jak św. Michał, stanąć do walki ze złem. Spotkaliśmy się wszyscy na uroczej łące przy lesie, gdzie odbyły się potyczki rycerskie (przygotowaliśmy wcześniej miecze z drewna). By wziąć udział w tych potyczkach, trzeba było przystąpić do próby odwagi i zręczności. Wszyscy chętni próbę przeszli pomyślnie, a ci, którzy się lękali, będą mogli przystąpić do tej próby jesienią w następnym roku.
Kolejna uroczystość to dzień św. Marcina, a więc pieczenie gęsi ze specjalnego serowego ciasta, które przypominają o zasługach św. Marcina, a następnie przejście z lampionami przez las w ciemny listopadowy wieczór. Gdy byliśmy już w lesie, wówczas panującą wokół nas ciemność rozjaśniła scena, którą z pewnością zapamięta każdy uczestnik. Otóż nagle stanął przed nami rycerz ubrany w czerwony płaszcz. Rycerz zdjął płaszcz, przeciął go mieczem na pół i jedną część dał siedzącemu pod drzewem żebrakowi. Takie zachowanie rycerza przypomniało nam o geście św. Marcina przed wieloma setkami lat. Osoba, która stała najbliżej rycerza, otrzymała wór pełen smacznych jabłek i innych owoców oraz łakoci. Na zakończenie uroczystości odbyła się w Klubie Koniczynka uczta ku czci św. Marcina. Razem z nami świętowały dzieci z Silnowa, które przyjechały do nas pod opieką pani Julii, prowadzącej tam bibliotekę.
Razem z nimi obchodziliśmy również uroczystość adwentową - czyli Ogródek adwentowy. Zanim nadeszły Święta Bożego Narodzenia, spotkaliśmy się więc tradycyjnie prawie pod koniec grudnia w Klubie Koniczynka, by upamiętnić przejście Marii przez ciernisty las, która udała się z wizytą do Elżbiety. Pobyt Marii w ciernistym lesie sprawił, że zakwitły drzewa i krzewy, które nie rodziły od wielu lat. Na pamiątkę tego niezwykłego wydarzenia każdy uczestnik Ogródka adwentowego przeszedł z jabłkiem i świecą w dłoni drogę, którą wyznaczała spirala ułożona z ciernistych gałązek świerku, a następnie zapalił świecę i pozostawił ją w dowolnym miejscu ciernistej spirali. Gdy już wszyscy uczestnicy przeszli tę drogę, przeżyliśmy wspólnie radość światła i kwitnącego lasu. Była to uroczystość pełna tajemnicy i wzruszenia, której towarzyszył śpiew pieśni adwentowych oraz kolęd.
Uroczystość Ogródka adwentowego poprzedziły warsztaty plastyczne, podczas których z werwą wykonywaliśmy ozdoby bożonarodzeniowe. W tym roku były to gwiazdy-rozety z kolorowego papieru oraz choineczki z krepiny i rozmaitych kolorowych ozdób. Nie było łatwo, ale wszyscy uczestnicy warsztatów mogli przeżyć satysfakcję z twórczej pracy.
Letnio-jesienne i zimowe uroczystości oraz warsztaty wpisane w rytm roku rolniczego były dofinansowane w ramach projektu pt. "Bliżej natury, bliżej tradycji" przez Gminę Borne Sulinowo. Dziękujemy!
Tu jest link do albumu fotografii Letnio-jesienne i zimowe uroczystości 2013 r. - kliknij
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz